Konsole do gier - sprawdź opinie 30 najlepszych sposobów na oszczędzanie w domu » Jak oszczędzać i mieć więcej pieniędzy. Sposoby na oszczędzanie pieniędzy - koniecznie przeczytaj i zastosuj u siebie już dziś!
Niedziela, Lipiec 3, 2022, 20:44

Obraz <a href="https://pixabay.com/pl/users/stevepb-282134/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=2292428"> Steve Buissinne</a> z <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=2292428"> Pixabay</a>

 

30 najlepszych sposobów na oszczędzanie w domu!!!

- naprawiaj i reanimuj co tylko się da (tu może Ciebie ponieść wyobraźnia na wyżyny, która przyniesie Tobie realne oszczędności). Np.: uszkodzona pokrywka? Napraw ją, kupując uchwyt a nie kupuj nowej! Rozkleja się but - Super Glue uratuje sytuację i jeszcze możesz troszkę buty ponosić. Wyblakła koszulka, którą uwielbiasz nosić? Kup barwnik do ubrań!!! Rysa na białych i w dodatku nowych butach? Biurowy korektor w płynie świetnie wypełni zarysowanie a buty będą jak nowe!!!

- planuj – tylko planując możesz mieć „władzę w swoich rękach” (planuj zarówno zakupy, obiady na np. nadchodzący tydzień czy miesięczne wypady czy wyjazdy, jeśli chcesz zrobić większy zakup to planuj go i zacznij odkładać na niego wcześniej)…

- wykorzystuj opakowania – jeśli zostało Tobie opakowanie np. po paczce bombonierek to użyj plastikowy wkład jako foremka do lodu, metalowe opakowanie po cukierkach zastosuj np. do pudełka na herbatę, słoiki – można je ładnie ozdobić i zrobić z nich cuda… ja mam owinięte sznurkiem i zrobione ozdoby na przybory kuchenne i do łazienki jako pojemniki na kosmetyki (zrobię to tym osobny wpis, ponieważ jest masa rzeczy, które możesz wykorzystać)!!!

- wykorzystuj ponownie wodę, gdy tylko masz taką możliwość np:

·         mycie garnka - przelej tą wodę podczas mycia do wiaderka lub miski - wykorzystasz ją ponownie do spłukania toalety

·         myj włosy nad wiaderkiem do którego spłynie woda z szamponem - wykorzystasz ją do spłukiwania toalety

·         została przegotowana woda w czajniku - przelej ją do pojemnika i wykorzystasz ją do podlewania kwiatów

·         gotowanie jajek lub warzyw - przelew wodę z gotowania do wiaderka czy miski wykorzystasz ją do spłukiwania toalety

- zaplanuj swoje zakupy – bez listy zakupów idąc do sklepu tracisz pieniądze, często nie kupując tego co naprawdę potrzebujesz nie wspominając, że po zakupach niezaplanowanych okazuje się, że często nie kupiliśmy podstawowej rzeczy po którą poszliśmy! Ja wchodząc do sklepu śmieję się, że mam tzw. klapki na oczach... idę i wybieram produkty z listy, nawet jak widzę promocję np. tabletek do zmywarki, nie kupuję ich!!! Po pierwsze mam zapas i nie mam tego na liście a promocje na nie są praktycznie na każdym kroku... a zapasów na trzy miesiące nie robię bo inwestować to mogę w złoto a nie zapas tabletek do zmywania;)

- zakręcaj kran:

·         podczas mycia rąk

·         podczas golenia się

·         podczas mycia zębów

- zrób większe zakupy produktów z długim terminem ważności na ok. dwa tygodnie – nie dość, że oszczędzam: - nie kupując w osiedlowym sklepie (gdzie ceny potrafią być o nawet 45% droższe!!!). Dodatkowo zamawiam przez internet i nie tracę czasu chodząc po sklepie a tym bardziej trzymam się listy!!!

- nie wychodź na zakupy podczas pracy (co robiłam kiedyś nagminnie i w ferworze głodu... kupowałam to dwie drożdżóweczki, a to jeszcze picie... a to jeszcze batonika a i promocja jakaś była, to przecież kupię bo okazja...) do pracy zabieram śniadanie i kawę, do tego mam schowane w szufladzie rodzynki i suszone śliwki - jeśli mam napad na coś słodkiego (a mam często ze stresu:(

- zainwestuj w szybkowar – skraca Twój cenny czas i dodatkowo oszczędzasz, aż do 70% energii!!!

- zainwestuj w filtr do wody, zamiast kupować wodę w plastikowych butelkach (dodatkowo jesteś eco i nie potęgujesz zużycia plastiku)!!!

- soda, ocet, kwasek cytrynowy – są to duże oszczędności w utrzymaniu czystości w kuchni i domu a w Internecie znajdziesz wszystko na ten temat: jak stosować i do czego (nie dość, że tanio to jeszcze jesteś eco)!!!

- zmywaj garnki od razu po obiedzie – nie pozwalaj, żeby potrawy zasychały (zużywasz wtedy więcej wody i płynu do zmywania, ja mam małą zmywarkę, więc garnki myję ręcznie zaraz po gotowaniu i oszczędzam)!!!

- gotuj pod przykryciem – oszczędzam do 30% energii!!!

- planując posiłki po prostu przejrzyj co masz w lodówce/szafce – czasami zdarza się, że robimy danego dnia obiad z zakupów, które zrobiliśmy po pracy… a tymczasem mamy produkty np. z terminem ważności w lodówce właśnie do tego momentu. Przeglądaj co masz w domu w zapasie i z tych produktów i twórz posiłki!!!

- obiady gotuj na dwa dni – ja gotuję często obiady na dwa dni (oszczędność zarówno czasu jak i prądu)!!!

- kupuj sprzęt do kuchni tylko taki, który pomoże Tobie zaoszczędzić Twój cenny czas (nie kupuj następnej super tarki do warzyw, jeśli korzystasz z niej raz w miesiącu… albo dziesiątą miskę, która tylko zajmuje miejsce w szafie)!!!

- rozmrażaj często lodówkę (jeśli widzisz lód w zamrażalniku to już wiesz, że to czas na rozmrażanie – zniwelujesz większy pobór prądu) Osobiście nigdy nie lubiłam rozmrażania lodówki, ale wszystko można sobie wmówić nawet to, że lubię teraz rozmrażać lodówkę!!! Dlaczego? Nie dość, że oszczędzę bo będzie mniejszy pobór mocy to przy okazji przejrzę wszystkie terminy ważności w lodówce i zrobię porządek też w zamrażalniku!!!

- piekarnik - nawet do 10 minut… można wcześniej wyłączyć piekarnik a ciepło w nim zrobi i tak swoje (nie otwierajmy też piekarnika w trakcie pieczenia)… ja piekąc często np. babkę za jednym razem robię i wstawiam dwie sztuki, żeby było jeszcze ekonomiczniej, drugą zawijam w folię i może poleżeć do kilku dni i jest świeża i miękka...

- wyłączamy światło tam, gdzie nas nie ma… prosta, ale bardzo ważna zasada… jeśli masz taki odruch to gratuluję, już oszczędzasz tak jak ja...

- jeśli masz taryfę "nocną" lub "weekendową" to korzystaj z nich i wtedy rób pranie czy wstawiaj zmywarkę… dziś już nikt się nie przejmuje w bloku, że u sąsiada u góry włącza się pranie o 2 w nocy, więc korzystajmy jak tylko możemy…

- suszymy włosy, jeśli to możliwe bez użycia suszarki lub ograniczamy czas suszenia – u mnie akurat mając cienkie włosy było to nie możliwe, żeby całkowicie zrezygnować z suszarki do włosów, dlatego ograniczyłam suszenie i gdy podeschną same – podsuszam je przez chwilę na sam koniec…

- TV ustawiony czas wyłączenia telewizora – jedna chwila wystarczy, aby móc zaoszczędzić. Ustawiony czas wyłączenia się mojego telewizora, kiedy zasnę powoduje, ze nie martwię się, że będzie grał całą noc!!! Wyłączy się grzecznie o ustawionej godzinie… nie raz zdarzało się, że nad ranem telewizor grał sobie w najlepsze, gdy ja smacznie spałam...

- nie kupuj w sklepach osiedlowych i małych aptekach – zakupy z dłuższym terminem ważności zawsze robię w dużym sklepie i na zapas. Mając rozplanowane tygodniowe obiady, panuję nad zapasami jedzenia, które powinnam mieć w domu. Produkty nie dość, że kupione taniej to przy okazji zbierając bonusy czy punkty, oszczędzam i nie chodzę do osiedlowego sklepu, gdzie różnica jest naprawdę porażająca (niektóre produkty są dwa razy droższe…) Do tego dochodzi np. apteka… zakupy podstawowych leków, które mam w domu typu: plastry czy tabletki przeciwbólowe kupuję zawsze w dużej i najtańszej aptece a w małych osiedlowych też jest dwa razy drożej…

- ubrania - tu temat jest dopiero ciekawy, pod względem oszczędności. Osobiście ubieram się w ciucholandzie i nie mam z tym problemu, kupuję też używane rzeczy na Vinted i sama je wystawiam, jeśli w czymś już nie chodzę. Oszczędności są ogromne i można naprawdę fajne ciuchy sobie sprawić i też niezłej jakości nie wspominając, że oszczędzam też czas!

- odkładaj każdy grosz, który „spadł Tobie z nieba” – nie wliczaj jej w budżet domowy np. prezentu od mamy/dziadka/babci/taty np. dostałeś stówkę czy dwie czy dostaniesz jakąś niespodziewaną premię w pracy – odłóż je sobie na konto czy do koperty i absolutnie nie ruszaj i nie bierz pod uwagę przy wydatkach miesięcznych, szybciej zbudujesz sobie poduszkę finansową i tym bardziej spokój psychiczny, że masz na czarną godzinę odłożoną gotówkę (nawet jeśli coś Tobie wypadnie i będzie to większa kwota, Ty już masz bazę od której możesz zacząć a nie np. nagle zbierać całą kwotę od zera)…

- zawsze zapytaj sam siebie czy dana rzecz jest Tobie niezbędna do życia? Chcąc kupić sobie coś nowego ja nie kupuję tej rzeczy natychmiast, tylko czekam troszkę czasu, żeby to przemyśleć. Po pierwsze: czy na prawdę tego potrzebuję, czy mnie teraz stać, żeby kupić za swoje pieniądze a po trzecie, jeśli mnie nie stać w danym miesiącu, to ile czasu mi zajmie odłożenie na zakup danej zachcianki. Nie mówię sobie, że mnie nie stać, ponieważ jeśli zacznę odkładać to mogę sobie kupić:) Tu ćwiczymy na sobie cierpliwość, która popłaca. Oj tak:)

- zainwestuj w ścierki Nano Silver Technology – nie używasz chemii podczas porządków – wystarczy tylko woda (nie kupuję płynu do mycia szyb i ręcznika papierowego, który jest drogi i jak kupowałam kiedyś to schodził on na potęgę)!!!

- piecz ciasta zamiast kupować słodycze albo ciasto (ja jak piekę babkę to od razu dwie sztuki za jednym razem, drugą owijam w folię spożywczą i nawet po kilku dniach jest świeża albo można też zamrozić na później)!!!

- spisz przychody i wydatki (musisz zacząć prowadzić budżet domowy bo pamięć zawodzi, jeśli myślisz, że masz wszystko w głowie to jesteś w błędzie. Spisuj i analizuj każdy wydatek. Dopiero wtedy możesz po czasie inaczej spojrzeć na swoje życie, możesz dopiero wtedy zauważyć, gdzie uciekają Tobie pieniądze. A doskonale wiemy, że jeśli nie myślisz i nie planujesz to uciekają bardzo szybko tym bardziej bez kontroli)

- ograniczaj – to naprawdę genialna i prosta zasada (nie odmawiasz sobie nagle z dnia na dzień niczego, tylko ograniczasz… jaki to banalny i prosty sposób, który naprawdę przychodzi z łatwością. Pomyśl, jeśli w każdym z elementów Twojego życia np: jedzenie, picie, rachunki,  zakupy, ciuchy, przyjemności np., wyjście na miasto… zaczniesz tylko ograniczać? Nie zrezygnujesz, tylko ograniczysz na tyle, żeby i tak czerpać frajdę z życia, ale przy okazji oszczędzisz. To czy nie warto tego ograniczenia po prostu troszkę wprowadzić???

 

Powodzenia Wam życzę oraz mam nadzieję, że taką szybką listą odkryjecie, że można oszczędzić w wielu sferach życia i trzeba tylko chcieć!!!


Brak komentarzy.
(*) Pola obowiązkowe
Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem