Konsole do gier - sprawdź opinie Proste oszczędzanie - wystarczy ograniczanie!!! » Jak oszczędzać i mieć więcej pieniędzy. Sposoby na oszczędzanie pieniędzy - koniecznie przeczytaj i zastosuj u siebie już dziś!
Niedziela, Maj 29, 2022, 18:03

Obraz <a href="https://pixabay.com/pl/users/chronomarchie-6883517/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=3548021"> Andrew Khoroshavin</a> z <a href="https://pixabay.com/pl//?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=3548021"> Pixabay</a>

 

Ograniczanie a oszczędzanie – prosta metoda prowadząca do szybkiego i łatwego oszczędzania

 

Jeśli jesteś na początku drogi, to na samym starcie… wystarczy Tobie przekazać proste hasło: „OGRANICZAJ”!!! Jest to świetny patent na szukanie oszczędności, który bardzo szybko przynosi rezultaty. Niemożliwe? A jednak… oszczędzanie to bardzo prosta sprawa, wystarczy zacząć ograniczać i już zaczynasz swoją przygodę z oszczędzaniem. Należy pamiętać że, ważnym elementem jest sprawdzanie swoich rachunków. Koniecznie trzeba wykonać prosty budżet domowy i rozpisać swoje przychody i wydatki. Tylko na tej podstawie, możesz przeanalizować, gdzie „gubisz i tracisz” swoje ciężko zarobione pieniądze w codziennych niekontrolowanych zakupach, czy tym bardziej dziwnych i bezsensownych nawykach. Ja w poprzednich wpisach opisywałam, że w swoich wydatkach zrobiłam super remanent i mam już wszystko zapięte na ostatni guzik. Czy spoczęłam na laurach? Nie! To mnie bardziej motywuje, że chcę jeszcze coś poszukać, coś zmienić, może da się jeszcze coś udoskonalić, żeby mieć satysfakcję, ale też łatwiejsze i spokojniejsze życie. Na tym polega chęć oszczędzania i podejście do niego, że JA CHCĘ! A chcieć jak wiemy to móc i potrafić a im więcej analizujesz i myślisz, tym więcej masz możliwości. I nie ma słów i wymówek typu „nie da się”” czy nie mam na czym”, to wytłumaczenie dla osób, które nie mają ochoty niczego zmieniać i czekają na cud. Może kiedyś on im się zdarzy i życzę im tego z całego serca, ale ja wiem, że jak chcę coś zmienić… to najpierw zaczynam od siebie. I doświadczona przez życie, wiem już doskonale, że się to uda pomimo myśli „z czego mam to zrobić”…?!!! Trzeba tylko zacząć myśleć i być kreatywnym, nie poddawać się i wciąż zmieniać i próbować szukać oszczędności. Nie uda się za pierwszym razem? To wiesz już, że musisz inaczej podejść do sprawy i znów próbować i starać się. I najważniejsze… ciesz się każdą zaoszczędzoną złotówką!!!

 

Co mam ograniczyć, aby zaoszczędzić swoje ciężko zarobione pieniądze?

 

Odpowiedź jest na to pytanie bardzo prosta… sprawdź czego używasz najczęściej lub stosujesz nagminnie i to bez żadnego przemyślenia, po prostu odruchowo. Przemyśl, czy jest to niezbędne i konieczne w Twoim codziennym życiu, czy jest możliwość może to wyeliminować, czy może zredukować… Ja podaję tutaj swoje przykłady, które mają skłonić Ciebie do przemyśleń w których tematach u siebie TY możesz coś zmienić. Nie ma cudownego patentu, czyli ogólnego typu – zrób tak i tak to zaoszczędzisz, każdy z nas ma inne zarobki i inną sytuację życiową, więc pomysły trzeba zmieniać i aktualizować pod siebie (żarówki na energooszczędne ma wymieniony już cały świat). Dlatego ta podpowiedź ogólnego stosowania oszczędzania dla mnie od dawna nie jest pomocna… i dlatego w swoim spisanym budżecie domowym spisując sumiennie kwoty, które wydawałam dopatrzyłam, że np. regularnie wydaję na ręczną myjnię samochodową. Tak… za dużo! Dlaczego? Dopiero po rozpisaniu wydatków miesięcznych zobaczyłam, że ja jeżdżę… jakoś bez planu i namysłu w każdy weekend na myjkę! Ok. Super, że dbam o moje autko, które jest z 1999 roku i wymaga wkładu własnego, ale akurat nic się mu nie stanie jak zmienię częstotliwość mycia a zaoszczędzoną kwotę będę np., odkładać na zakup ubezpieczenia OC. Taka niby myjka… takie niby drobne pieniądze a miesięcznie uciekało mi ok 40zł… Tą czynność po prostu robiłam odruchowo, bo tak siebie przyzwyczaiłam i nauczyłam. A czas zmian nastąpił, gdy szukałam, gdzie moje ciężko zarobione pieniądze uciekają… i… bingo tutaj uciekały! Wiadomo, o autko trzeba dbać, ale nic się nie stanie, że autko nie jest idealnie czyste w każdy poniedziałek jak ruszam do pracy (parkuję pod drzewami i we wtorek już po myciu nie ma śladu)! To taki błahy i śmieszny przykład a mam ich mnóstwo… np., gdy nie planowałam zakupów tzn. nie robiłam listy idąc na zakupy, to przy każdym wejściu do sklepu kupowałam paczkę ciastek… Oczywiście jeśli robisz zakupy na „głodzie” to oczy chcą więcej niż w rzeczywistości się potrzebuje, albo masz pieniędzy w portfelu! Do tego te ciastka… paczka duża a w środku 6 czy 8 sztuk… no to raczej przekąska a nie zapas słodkiego, aby podwyższyć na dłużej poziom cukru we krwi! Z ograniczaniem tych wydatków skończyłam od kiedy mam spisaną listę zakupów, której się trzymam i odliczoną kwotę na karcie lub gotówkę (to pomaga mi „nie zboczyć w trakcie zakupów). A zakup ciastek w ilości czasami hurtowych… przeszedł do historii i postanowiłam, że raz w tygodniu będę piekła ciasto. Nie dość, że wyjdzie taniej, to wiem co jem i jest o niebo smaczniejsze a tym bardziej sprawia frajdę, że wykonałam to sama i nie poszłam na tzw. łatwiznę. I tak mam wybrane trzy ciasta, które wychodzą mi za każdym razem i wręcz doszłam już do perfekcji i robię je naprawdę sprawnie i szybko. Choć początki były trudne, ponieważ mój piekarnik przegrzewa i musiałam z nim dojść do ładu to metodą prób i błędów udało się! I najważniejsze… nie poddałam się i jestem z siebie mega dumna, że nie miałam słomianego zapału, tylko postanowienie doprowadziłam do końca. Nie robię wymówek, że… zmęczona jestem po całym tygodniu pracy a pracuję także w soboty. Wystarczy dobrze sobie zaplanować tydzień, rozłożyć zadnia i można zrobić wszystko! Trzecim przykładem może być fakt, że rzadko kupuję sobie kawę jadąc do pracy czy z niej wracając lub jadąc np. w odwiedziny do mamy, gdzie jazda zajmuje przeszło godzinę. Za każdym razem jak wybieram się w trasę autem, robię sobie śniadanie oraz kawę (mam mały termos, który dostałam w prezencie). Nie dość, że nie tracę czasu w pracy na robieniu sobie kawek czy jadąc w trasę nie wstępuję do sklepów… to mając mój super termosik mam stale ciepłą i smaczną kawę pod ręką (nie z expressu;)). Tu atutów jest więcej, ponieważ mając jedzenie i kawę, nie kusi mnie w pracy wyjście do sklepu spożywczego obok, gdzie wyjście kończyło się kupieniem czegoś do picia i oczywiście drożdżówką i to dwiema... no bo jak już jestem... to przecież stać mnie!;) Jasne że, czasami zdarzy się pokusa i chęć na zjedzenie czegoś extra, ale mega rzadko, ponieważ wszystko mam ze sobą i nie kusi mnie nie zaplanowany zakup w sklepie. A w szufladzie w pracy zawsze mam schowaną paczkę rodzynek i gdy nachodzi mnie ochota na coś słodkiego, super gaszą u mnie pragnienie a do tego wspomagają przy okazji trawienie… są przepyszne… słodkie i zdrowe. Nie lubisz rodzynek to może śliwki... pomysłów można mieć naprawdę mnóstwo wystarczy chcieć!

 

Podsumowanie stosowania ograniczania

 

- nie musisz z niczego rezygnować…, żeby zacząć oszczędzać co jest trudne i wyzwala w nas bunt, że musimy...

- jeśli coś jest niezbędne w Twoim życiu wystarczy jak to ograniczysz, zmienisz częstotliwość, zmniejszysz ilość…

- masz dużo możliwości i kierunków, aby zacząć oszczędzać bo w ograniczaniu jest moc i potęga, której nie bierzemy pod uwagę myśląc błędnie, że trzeba z czegoś zrezygnować, żeby zaoszczędzić…

- proste i małe ograniczania na kilku czynnościach spowoduje u Ciebie szybką chęć szukania takich rozwiązań, ponieważ szybko zauważysz, że sukces kumuluje się na koniec miesiąca w finansach…

- grosik do grosika… tu jest możliwość i moc, aby oszczędzać więcej i więcej!!!

 

 

 


Brak komentarzy.
(*) Pola obowiązkowe
Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem